JAPONIA

Do Japonii przylecieliśmy z Korei Południowej. Odwiedziliśmy nieco zamerykanizowaną Okinawę oraz wyspę Honsiu, gdzie spędziliśmy kilkanaście dni mieszkając w Kyoto i Tokyo. 

Okinawa (Motobu – Naha) – Honsiu (Osaka – Kyoto – Nara – Tokyo)

Notatka z trasy (lipiec 2018)

Dzień: 

Na Okinawie wylądowaliśmy (lecąc z Korei Południowej) zaraz przed 11.00 i od razu przystąpiliśmy do formalności związanych z wynajmem auta. Czterodrzwiowe małe, ekonomiczne auto o napędzie hybrydowym (nissan) kosztowało około 25 000 yenów za 6 dni z pełnym ubezpieczeniem (udział własny – zero). Cena jednego litra benzyny to 143 Y. Z wypożyczalni na półwysep Motobu, gdzie wynajęliśmy mały apartament w pięciokondygnacyjnym bloku kilkaset metrów od plaży, jechaliśmy blisko dwie godziny. Dystans prawie 100 km przejechaliśmy częściowo autostradą, za którą zapłaciliśmy prawie 1000 Y (odcinek około 50 km). Przed zmrokiem leżeliśmy już na wygodnej kanapie. Apartament dla naszej czwórki kosztował około 12 000 Y za dobę.