
Explorations and adcentures in Equatorial Africa. Paul du Chaillu.
Wróćmy do źródeł. Tak można by określić lekturę książki wielkiego amerykańskiego (francuskiego pochodzenia) podróżnika sprzed ponad 150 lat. Wielu współczesnych pisarzy powołuje się na jego książki, na jego relacje i opisy wypraw do środkowej części afrykańskiego kontynentu. Piszą, że Chaillu był pierwszym białym, który ujrzał goryla, pierwszym białym, który potwierdził istnienie Pigmejów. W istocie tak też było, jeżeli weźmiemy pod uwagę zapisane odkrycia Europejczyków. Ale jak wyglądały same opisy naszego bohatera? Książka ta to opasła, blisko 500-stronicowa praca, którą początkowo czyta się dość mozolnie. Paul du Chaillu Afrykę Środkową znał jak mało kto w tamtych czasach. Nie wzięło się to z niczego, miał do tego predyspozycje i doskonałe warunki. Musiał być dość zamożny, poparty przez wielu sponsorów, a ojciec jego, który handlował na afrykańskim wybrzeżu dołożył swoją cegiełkę, aby zachęcić młodego poszukiwacza przygód do poważniejszej eksploracji. Autor opisuje swoje przygody i przeszkody, które napotkał na swojej drodze w sposób, którego dzisiał się nie stosuje. Same podtytuły rozdziałów, składające się z kilkudziesiećiu słów, albo bardzo wnikliwe opisy spotkań z lokalnymi wodzami czy napotkanymi osobami już świadczą o tym, że mamy do czynienia z książką nie napisaną w naszym stuleciu, ani nawet w poprzednim. Nie zmienia to faktu, że warto poświęcić trochę czasu na lekturę. Du Chaillu widział i opisał rzeczy niezwykłe, jak chociażby wielokrotne spotkania z gorylami, szympansami i …kooloo-kamba’mi. A cóż to za zwierzę? To skrzyżowanie goryla z szympansem, które według autora żyło wtedy na gabońskich ziemiach. Dzisiaj, niestety, nie udało się naukowcom udowodnić istnienia takiej małpy. Paul du Chaillu opisuje także zwyczaje napotkanych plemion, ich kulturę i język jakim się posługują. Zbiera także okazy lokalnej flory i fauny wysyłając je następnie do muzeów. To wielka postać na historycznej mapie afrykańskich odkryć. Pomimo wielu niebezpieczeństw i chorób, które atakowały naszego podróżnika wrócił on cały i zdrowy do Ameryki. Cytaty:
„But however important may be these commercial resources of the Gaboon country, I am convinced that the people will never prosper till they turn their attention more to agricultural operations, for elephants must finally disappear”.
„Unlawful intercourse with the women of a neighboring tribe or village is the cause of nearly all the ‚palavers’ and wars, and fights in Africa. If a tribe wants to fight, they make this the cause by getting one of their women to intrigue with a man of the other tribe or village; and if they do not want to fight even, they are often forced into it”.
„The more wives (and fathers-in-law), the more power”.
„There is no doubt that the gorilla walks in an erect posture with greater ease and for a longer time than either chimpanzee or nshiego bouve (podobna do szympansa małpa – przypis autora)”.
„I had quite an adventure with another of the women. The king, on my arrival, signified to me, with the usual liberality of African kings, that any of his wives, or any of any body else’s wives that pleased my eyes, I was requested to consider my own. I, of course, replied that whiote men did not marry in this offhand way; which he could not at all undestand”.